Sąd uchylił obowiązek alimentacyjny powoda na rzecz byłej małżonki, uznając, że nastąpiła istotna zmiana stosunków, która uzasadniała uchylenie obowiązku alimentacyjnego.
Sygn. akt II Ca 176/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 kwietnia 2023 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący
Sędzia Paweł Hochman
Protokolant
Iwona Jasińska
po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2023 r. w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie
sprawy z powództwa K. W. (1)
przeciwko J. W. (1)
o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego
na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną
od wyroku Sądu Rejonowego w Opocznie
z dnia 4 stycznia 2023 r. sygn. akt III RC 96/22
- zmienia zaskarżony wyrok w punktach pierwszym i drugim sentencji w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powoda K. W. (1) na rzecz pozwanej J. W. (1) kwotę 3.617 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
- zasądza od powoda K. W. (1) na rzecz pozwanej J. W. (1) kwotę 1.800,00 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą;
- nakazuje ściągnąć od powoda K. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Opocznie kwotę 750,00 (siedemset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu opłaty od apelacji.
Paweł Hochman
Sygn. akt II Ca 176/23
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 4 stycznia 2023 roku Sąd Rejonowy w Opocznie uchylił obowiązek alimentacyjny powoda K. W. (1) na rzecz pozwanej J. W. (1) w kwotach po 1.000 złotych miesięcznie ustalony wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 marca 2021 roku w sprawie I C 940/20 (pkt 1) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 870 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2).
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego:
K. W. (1) i J. W. (1) byli małżeństwem. Posiadają troje pełnoletnich dzieci. Związek małżeński zawarty w dniu 19 października 1985 roku przez K. W. (1) i J. W. (2) z domu A. został rozwiązany przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 marca 2021 roku w sprawie I C 940/20. Rozwód został orzeczony z winy K. W. (1). Na K. W. (1) nałożony został obowiązek alimentacyjny względem J. W. (1) w wysokości 1.000 złotych miesięcznie.
W dacie orzekania rozwodu J. W. (1) miała 56 lat. Była osobą bezrobotną, zarejestrowaną w Powiatowym Urzędzie Pracy i pobierała zasiłek dla bezrobotnych w wysokości około 1.000 złotych. Spłacała 2 kredyty oraz opłacała wszystkie rachunki związane z utrzymaniem wspólnego domu stron. Przed orzeczeniem rozwodu powód przekazywał pozwanej kwoty po około 2.000 złotych miesięcznie na spłatę zobowiązań oraz utrzymanie domu. Pozwanej pomagały finansowo pełnoletnie dzieci.
Od dnia 17 maja 2021 roku pozwana jest zatrudniona w sklepie budowalnym (…) w D.. Osiąga najniższe wynagrodzenie, tj. 2.363,56 złotych netto miesięcznie. Pracuje często więcej niż pełen etat (np. popołudniami, czy w soboty). Jak twierdzi lubi swoją pracę, ma blisko, woli iść do pracy niż siedzieć w domu i myśleć o kłopotach. Jest współwłaścicielką gospodarstwa rolnego, jednak z tego tytułu nie osiąga żadnych dochodów i nie pobiera dopłat z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wspólne zobowiązania stron, tj. 2 kredyty istniejące w chwili orzekania rozwodu zostały spłacone. Obecnie pozwana posiada zadłużenie na karcie kredytowej w wysokości 3.000 złotych oraz zadłużenie z tytułu kredytu zaciągniętego na zakup opału. Pozwana leczy się kardiologicznie (nadciśnienie) oraz przyjmuje leki „na stres”, łączny koszt leków to około 100 złotych.
Powód K. W. (1) w dacie orzekania rozwodu miał 56 lat. Prowadził działalność gospodarczą z zakresu budownictwa blacharz-dekarz, zatrudniał czterech pracowników. Sąd Apelacyjny ustalił wówczas możliwości zarobkowe K. W. (1) na co najmniej 4.000 złotych miesięcznie.
Obecnie K. W. (1) nadal prowadzi działalność gospodarczą, jednak nie zatrudnia już pracowników, pracuje sam. Swoje dochody określa na kwotę około 2.000 złotych miesięcznie (po odliczeniu wszystkich zobowiązań, takich jak spłaty zadłużenia w ZUS, spłata kredytu). Nie ma nikogo na utrzymaniu. Prace wykonuje głównie w N. i tam ponosi koszty wynajmu mieszkania (około 500 Euro), wyżywienia (500 Euro), telefonu wraz z internetem oraz koszty transportu doP.. Korzysta również z usług profesjonalnej księgowej, których koszt to około 300 złotych miesięcznie. Powód spłaca również zadłużenie na karcie kredytowej oraz kredyt zaciągnięty na zakup maszyn niezbędnych mu do pracy.
Powód i pozwana zamieszkują wspólnie we wspólnym domu stron o powierzchni 320 m 2. Powód przebywa tam podczas pobytu w P. przez kilka dni co 2-3 miesiące. Powód korzysta z oddzielnego wejścia, zajmuje 1 pokój i kuchnię. W części, z której korzysta pozwana znajdują się 3 pokoje i salon oraz kuchnia. Na koszty utrzymania domu składają się opłaty: za energię elektryczną około 500 złotych co 2 miesiące, za wodę i ścieki około 100-150 złotych miesięcznie, za śmieci, podatek od nieruchomości oraz koszty zakupu opału. Łącznie koszty miesięczne utrzymania domu to kwota około 1.700 złotych. W domu stron wraz z pozwaną mieszka pełnoletnia córka stron K. W. (2). K. W. (2) mieszkała i pracowała w B.. Jednak z uwagi na chorobę nowotworową przeprowadziła się do matki.
W październiku 2022 roku w prywatnej Klinice w N. K. W. (2) przeszła operację resekcji guza, której koszt wyniósł 90.000 złotych. W ówczesnym momencie nie posiadała ona ubezpieczenia zdrowotnego wP.. Koszty operacji zostały pokryte z oszczędności K. W. (2) oraz partycypowali w nich przyjaciele i rodzina, w tym także pozwana. Koszty utrzymania domu w przeważającej części ponosi pozwana, powód sporadycznie opłaca rachunki bądź przekazuje pozwanej środki na ten cel. Kiedy powód wraca do domu, zakupuje opał.
Powód nigdy nie płacił dobrowolnie alimentów zasądzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. na rzecz pozwanej. Prowadzona jest egzekucja komornicza, w toku której powód uiszcza kwoty po 500 złotych miesięcznie. Na dzień 24 listopada 2021 roku zaległość alimentacyjna powoda wynosiła 10.208,35 złotych.
Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, których autentyczność nie budziła jego zastrzeżeń, ani też nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd I instancji oparł się na również zeznaniach świadków oraz samych stron. Zeznania te spójne i logiczne, w zasadzie tożsame co do faktów, rozbieżna pozostaje tylko ocena stanu oraz zapatrywania na sytuację materialną drugiej strony postępowania. W zakresie stanu poprzedniego Sąd Rejonowy posiłkował się natomiast ustaleniami Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. poczynionymi w sprawie I C 940/20.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.
Motywując powyższe wskazał, że stosownie do art. 60 § 1 k.r.o. małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. Zgodnie z treścią art. 60 § 3 zd. 1 k.r.o. obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Stosownie zaś do art. 138 k.r.o. w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Zmiana stosunków może prowadzić do uchylenia obowiązku alimentacyjnego. Powyższy przepis ma zastosowanie również w przypadków alimentów zasądzonych między małżonkami.
W sprawie nie ulegało wątpliwości, że rozpad małżeństwa K. W. (1) i J. W. (1) nastąpił z winy K. W. (1).
Oczywiste było również, że podstawą zasądzenia alimentów od K. W. (1) na rzecz jego byłej żony J. W. (1) wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 marca 2021 roku w sprawie I C 940/20 był przepis art. 60 § 2 k.r.o.
Dla oceny zasadności roszczenia powoda należało zatem ustalić, czy w okresie będącym przedmiotem zainteresowania w sprawie niniejszej, tj. od daty orzekania w sprawie o rozwód nastąpiła taka zmiana stosunków, która pozwalałaby na uwzględnienie powództwa. Sąd powinien również ustalić hipotetycznie, jak wyglądałaby sytuacja pozwanej, gdyby małżonkowie żyli w zgodnym związku. Podzielić należy bowiem poglądy orzecznictwa i doktryny, że celem uregulowania określonego w art. 60 § 2 k.r.o. jest zapobieżenie sytuacji, w której rozwód miałby spowodować pogorszenie w istotny sposób sytuacji materialnej małżonka niewinnego w porównaniu z sytuacją, w której znajdowałby się w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie.
W ocenie Sądu I instancji postępowanie dowodowe przeprowadzone na rozprawie wykazało, że zarówno sytuacja materialna pozwanej, jak i powoda zmieniła się zasadniczo.
W czasie orzekania rozwodu, a zatem i ustalania alimentów na rzecz pozwanej, pozwana pozostawała bez pracy, otrzymywała zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 1.000 złotych. Obecnie pozwana pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 2.360 złotych miesięcznie netto, a więc ma ponad dwukrotnie wyższe dochody. Jak sama przyznała w swoich zeznaniach pracuje w znacznie wyższym wymiarze czasu pracy. Pozwana wskazywała, że mieszka bardzo blisko sklepu, w którym jest zatrudniona i często pracuje także po południu, czy w soboty. Jak podała robi to, bo lubi swoją pracę, która pozwala jej skupić się na wykonywanych zadaniach i pozwala zapomnieć o kłopotach. To wskazuje, że zarówno jej stan zdrowia, jak i siły fizyczne pozwalają na podjęcie dodatkowego zatrudnienia, bądź uzyskania dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych.
Małżonek uprawniony do alimentacji powinien w pierwszej kolejności wykorzystywać swoje możliwości zarobkowe, aby móc się utrzymać.
Jak wynika z powyższego pozwana nie wykorzystuje swoich możliwości z pełni, gdyż pracuje często po godzinach i jak wskazuje robi to bezpłatnie. Albo, co bardziej prawdopodobne otrzymuje za to wynagrodzenie, które nie jest nigdzie udokumentowane. Nadto należy mieć na względzie, że pozwana wskazała, że partycypowała również w kosztach operacji córki, co oznacza, że musiała posiadać środki finansowe (oszczędności), które pozwoliły jej na taką darowiznę.
Zarówno w czasie orzekania rozwodu, jak i w chwili obecnej, pozwana i powód zamieszkują we wspólnym domu, aktualnie ze średnimi kosztami jego utrzymania około 1.700 złotych miesięcznie, wliczając to roczne koszty opału. Trzeba w tym miejscu pamiętać, że pozwanej przysługiwała dopłata do opału w wysokości 3.000 złotych, a także możliwość zakupu 2 ton węgla w preferencyjnej cenie. Wraz z pozwaną w chwili obecnej zamieszkuje przy tym pełnoletnia córka, która powinna partycypować w kosztach utrzymania domu.
Koszty bieżącego utrzymania pozwanej (wyżywienie, ubranie, kosmetyki, środku czystości, leczenie) kształtowały i kształtują się na zbliżonym poziomie.
Sąd Rejonowy miał na względzie wysoką inflację w ostatnim czasie, jednak trzeba zauważyć, że zwiększone koszty bieżącego utrzymania dotyczą nie tylko pozwanej, ale również powoda.
Co warte podkreślenia, w chwili orzekania rozwodu powódkę obciążały dwa zobowiązania kredytowe, które na chwilę obecną są już spłacone.
Wyżej wskazane okoliczności uzasadniają wniosek, że sytuacja materialna pozwanej jest stabilna i uległa znacznej poprawie od czasu orzekania rozwodu.
Sytuacja materialna powoda również uległa zamianie. W marcu 2021 roku powód prowadził dobrze prosperującą działalność gospodarczą w branży budowlanej, zatrudniał czterech pracowników. Prace wykonywał głównie w N.. Sąd Okręgowy ustalił wówczas, iż jego dochody mogą plasować się na poziomie co najmniej 4.000 zł miesięcznie. Jednak już na kilka miesięcy przed rozwodem wrócił do P., wykonywał prace w P., a jego dochody zmniejszyły się.
Obecnie powód nadal prowadzi tę samą działalność gospodarczą, jednak już nie zatrudnia pracowników. Nadal pracuje w N., jednak ma mniej zleceń. Spłaca zadłużenie w ZUS i Urzędzie Skarbowym. Nie posiada żadnych oszczędności. Z zarobionych pieniędzy musi się utrzymać w N.. Okolicznością powszechnie znaną jest kryzys ogólnoświatowy i wynikający z niego zmniejszone zapotrzebowanie na roboty budowlane. Powód deklaruje, że osiąga czystego dochodu około 2.000 złotych miesięcznie.
W świetle powyższego uznać należało, że sytuacja materialna powoda pogorszyła się.
W chwili orzekania rozwodu, sytuacja pozwanej była znacznie trudniejsza niż powoda. Gdyby nie rozwód pozwana korzystałaby z dochodów z dobrze prosperującej działalności powoda na równi z mężem. Jednak w chwili obecnej, dysproporcja ta nie jest już tak znaczna. I nawet gdyby strony pozostawały nadal małżeństwem, sytuacja materialna pozwanej nie byłaby lepsza od obecnej, z uwagi przede wszystkim na znacznie obniżone dochody pozwanego oraz jego dodatkowe zadłużenia.
Oczywiste jest, że oceniając obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozpadowi małżeństwa, tak samo jak obowiązek alimentacyjny każdego zobowiązanego do alimentacji, sąd ma obowiązek uwzględnić także niewykorzystane możliwości zarobkowe zobowiązanego do alimentacji. Zważywszy jednak na wiek powoda i ogólny kryzys, zdaniem Sądu I instancji realnie można oceniać, że wykorzystuje on w pełni swoje możliwości zarobkowe. Nie można obwiniać powoda, że jego działalność nie przynosi już tak wysokich dochodów. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kryzys nie ominął również pozwanej, która jeszcze przed rozwodem musiała zamknąć swoją działalność gospodarczą.
Przepis art. 60 § 2 k.r.o. reguluje obowiązek alimentacyjny, a zatem obowiązek świadczenia, które z założenia ma być przeznaczone na bieżące potrzeby małżonka niewinnego, tak żeby jego poziom życia nie był gorszy, niż aktualny poziom życia małżonka winnego.
W niniejszej sprawie zasądzone na rzecz J. W. (1) alimenty do tego celu nie zmierzają, ani nigdy nie zmierzały. Od momentu ich zasądzenia pozwana nigdy z nich nie korzystała, albowiem nigdy nie były płacone, a ich egzekucja jest nieskuteczna, poza kilkoma dobrowolnymi wpłatami przez powoda, a i tak w niepełnej wysokości.
Strony wielokrotnie podnosiły kwestie opłat za rachunki związane z utrzymanie wspólnego domu stron oraz brakiem zgody powoda na sprzedaż tej nieruchomości i podział uzyskanych z tego tytułu środków finansowych. Jednak w niniejszym postępowaniu tych okoliczności Sąd Rejonowy nie badał, albowiem te roszczenia powinny być zgłoszone w sprawie o podział majątku wspólnego.
Tam pozwana powinna wykazywać, ile wart był majątek wspólny i w jaki sposób powinien być sprawiedliwie podzielony. Pozwana podnosi, że samodzielnie utrzymuje wielki, jak na jej potrzeby, dom, jednak nie poczyniła żadnych kroków prawnych, aby sytuację tę zmienić, nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o podział majątku stron. A trzeba tu przypomnieć, że po zakończeniu sprawy o podział majątku wspólnego każda ze stron otrzyma dodatkowe aktywa, czy to w formie nieruchomości, czy też pieniędzy (jeśli zdecydują się sprzedać razem nieruchomości i podzielić się pieniędzmi), bądź w wyniku spłaty przez jednego byłych małżonków na rzecz drugiego. Przy czym podział majątku nie ma wpływu na zasadność istnienia obowiązku alimentacyjnego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się opłata sądowa od pozwu w wysokości 750 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 120 złotych ustalone na podstawie § 4 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2005 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Od powyższego wyroku wniósł w dniu 10 lutego 2023 roku (data nadania w placówce pocztowej) apelację pełnomocnik pozwanej J. W. (1).
Apelująca zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie (szczegółowo wskazanych w uzasadnieniu apelacji), w następstwie dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w zakresie możliwości zarobkowych powoda, bieżących obciążeń pozwanej z tytułu utrzymania domu, współdzielenie kosztów utrzymania domu przez pozwaną z córką oraz, że zmiana stosunków ma charakter istotny uzasadniający zmianę orzeczenia rozwodowego ustalającego obowiązek alimentacyjny.
Wskazując na powyższe apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów procesu za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm prawem przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie i skutkuje koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego.
Wydając zaskarżony wyrok, Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia przepisów postępowania – art. 233 § 1 k.p.c.
Powyższa uwaga odnosi się oceny zeznań powoda K. W. (1). Przypomnieć należy, że na podstawie powyższych zeznań, Sąd Rejonowy ustalił, iż jego miesięczne dochody (po odliczeniu kosztów związanych z prowadzoną działalnością) zamykają się obecnie w kwocie 2000 zł. Powyższe ustalenie Sąd Okręgowy uznaje jako niewiarygodne i rażąco sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Trudno bowiem uznać, że powód prowadząc działalność gospodarczą w N. polegającą na wykonywaniu prac budowlanych osiąga tak nieznaczne dochody, nawet przy uwzględnieniu założenia, że jest to kwota „netto”, ustalona z uwzględnieniem spłaty stałych kosztów utrzymania i rat zaciągniętych kredytów. Powyższe ustalenie pozostaje przy tym w istotniej sprzeczności z zeznaniami powoda, z których wynika, iż jego dochody kształtują się na poziomie od 9000 do 12 000 zł miesięcznie a wskazując na stałe wydatki, które ponosi wymienił, iż obejmują one: podatek w kwocie 820 zł, „dwa ZUS -y” w wysokości 3100 zł. spłaty kredytów w wysokości niespełna 2000 zł. Dokonując na podstawie powyższych wyjaśnień stosownych obliczeń opierających się na założeniu, że powód zarabia średnio miesięcznie około 11 000 zł. uznać należy, że comiesięcznie na utrzymanie i inne wydatki pozostaje mu kwota około 6000 zł., a więc jest to kwota, którą należy uwzględnić określając jego możliwości zarobkowe.
W uzupełnieniu powyższych uwag wskazać należy również, że w ocenie Sądu Okręgowego przedstawione przez powoda wyciągi z rachunku bankowego oraz dowody spłat różnych należności ( k. 60 – 61, 103 – 112) nie mogą skutecznie potwierdzać trudnej sytuacji majątkowej powoda i co za tym idzie jej pogorszenia od daty orzeczenia alimentów. Transakcje ujawnione na rachunku nr (…) nie korespondują z wydatkami jakie deklaruje. Co równie istotne, powód w żaden sposób nie wyjaśnia roli jaką odgrywa G. D. pokrywając jego zobowiązania i przekazując na jego konto środki finansowe.
Powyższe uwagi skutkują konkluzją, że ustalony przez Sąd pierwszej instancji stan faktyczny wymaga stosownej korekty i stwierdzenia, że dochody powoda w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą oscylują na poziomie około 6000 zł. miesięcznie i dopiero tak zmieniony stan faktyczny może stanowić podstawę rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.
Wydając zaskarżone orzeczenie, Sąd pierwszej instancji naruszył również przepis art. 138 k.r.o. w związku art. 60 § 2 k.r.o.
Poza sporem pozostaje, że do przewidzianego w przepisie art. 60 § 2 k.r.o. obowiązku dostarczenia środków utrzymania po rozwodzie mają odpowiednie zastosowanie przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi, a między innymi art. 138 k.r.o. W myśl tego przepisu w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego. Chodzi tu o te „stosunki”, które zgodnie z art. 60 § 2 k.r.o. stanowiły podstawę zasądzenia alimentów na rzecz byłego małżonka.
W tym miejscu należy poczynić kluczową dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy uwagę i przypomnieć reguły jakimi należy się kierować przy ustaleniu obowiązku alimentacyjnego małżonka winnego rozkładu pożycia na rzecz małżonka, który winy za ten rozpad nie ponosił.
Przesłanką rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego małżonka ponoszącego wyłączną winę rozkładu pożycia jest ustalenie, że rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, nie mające jednak cech niedostatku. Ocena, czy nastąpiło takie pogorszenie, zależy od porównania sytuacji, w jakiej niewinny małżonek znalazł się wskutek orzeczenia rozwodu, z sytuacją, w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo. Obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie sięga przy tym z reguły tak daleko, aby miał zapewnić małżonkowi niewinnemu równą stopę życiową, niemniej zakres przyczyniania się małżonka wyłącznie winnego do utrzymania małżonka niewinnego mieści się między granicą, poniżej której istnieje niedostatek a granicą, której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga małżonków. Powyższe oznacza, że dla ustalenia alimentów każdorazowo należy porównywać sytuację majątkową uprawnionego małżonka powstałą na skutek rozwodu z hipotetycznie ustaloną sytuacją jaka występowałaby gdyby do rozwodu nie doszło.
Podstawą faktyczną orzeczenia alimentów było, co nie podlega wątpliwości ustalenie, że sytuacja majątkowa J. W. (1) na skutek rozwodu uległa pogorszeniu Oznacza to, stosując pewne uproszczenie, że gdyby nie doszło do rozwiązania małżeństwa pozwana mogłaby wspólnie z mężem korzystać z jego dochodów z pracy zarobkowej w wymiarze co najmniej 2 000,- zł. miesięcznie. Zaznaczyć w tym miejscu należy również, że zasądzając w sprawie sygn.. akt I C 940/20 alimenty, Sąd Okręgowy wziął zapewne pod uwagę również perspektywę podjęcia przez uprawnioną pracy zarobkowej, czyniąc w tym zakresie stosowne ustalenia faktyczne (vide: uzasadnienie Sądu Okręgowego k. 6).
Z kolei jak wynika z art. 138 k.r.o., zmiana orzeczenia o alimentach jest dopuszczalna tylko w razie zmiany stosunków zaistniałej po jego wydaniu, a jej ustalenie następuje przez porównanie stosunków obecnych z warunkami i okolicznościami poprzednio istniejącymi. Żądanie ustalenia, że ustał obowiązek alimentacyjny unormowany w wyroku rozwodowym, mogłaby uzasadniać jedynie zmiana stosunków polegająca na uznaniu że zaistniały okoliczności, pozwalające na przyjęcie, że uprawniony do alimentów małżonek, znalazł się w sytuacji majątkowej lepszej niż gdyby pozostawał nadal w związku małżeńskim.
W ocenie Sądu Okręgowego, ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego stanowiące podstawę rozstrzygnięcia (z uwzględnieniem powyżej przedstawionej korekty) nie dają podstaw do przyjęcia, że w niniejszej sprawie zaszły okoliczności uzasadniające zmianę zapadłego rozstrzygnięcia o obowiązku alimentacyjnym powoda K. W. (1) względem pozwanej J. W. (1). W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew odmiennym ustaleniom poczynionym przez Sąd I instancji, nie ma podstaw aby uznać, że w przedmiotowej sprawie nastąpiła wskazana powyżej zmiana stosunków. Twierdzeń powoda nie mogą tym samym skutecznie uzasadniać podnoszone w toku postępowania argumenty.
Odnosząc się do sytuacji majątkowej stron jaka istniała w czasie trwania małżeństwa, wskazać należy na brak podstaw do przyjęcia, że dochody powoda i co ważniejsze jego możliwości zarobkowe uległy istotnemu zmniejszeniu, oraz że to zmniejszenie (nawet jeśli nastąpiło) ma charakter trwały. Wyjaśnić należy, że czasowe zmniejszenie możliwości zarobkowych (związane chociażby z zastojem na rynku budowlanym wywołanym „pandemią coronowirusa”) nie mogło uzasadniać zastosowania art 138 k.p.c. Możliwości zarobkowe powoda kształtują się obecnie na poziomie około 6 000 zł miesięcznie (co wyjaśniono wyżej), są więc w istocie wyższe niż przyjęto w dacie ustalenia obowiązku alimentacyjnego, co uzasadnia choćby czynnik inflacyjny.
Oczywiście wskazana wyżej kwota, gdyby małżonkowie pozostawali w związku małżeńskim musiała by być przeznaczona na zaspokojenie ich wspólnych potrzeb, do których w takiej sytuacji należałoby zaliczyć nie tylko konieczność utrzymania na rodziny na terenie P. ale również wydatki związane z czasowym przebywaniem powoda na terenie N.. Uwzględniając powyższą okoliczność, Sąd Okręgowy odwołując się do doświadczenia życiowego, wyjaśnia, że wskazana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na podstawie zeznań powoda kwota 2000 zł. jako jego dochód mogłaby być aktualnie przeznaczana na zaspokajanie potrzeb rodziny (stron postępowania) gdyby nie orzeczony wcześniej rozwód.
Z tej przyczyny nałożony na powoda obowiązek alimentacyjny stanowiący połowę powyższej kwoty nie mógł zostać uchylony.
W uzupełnieniu powyższych uwag, wyjaśnić należy, że Sąd Okręgowy nie podziela również stanowiska Sądu pierwszej instancji, jakoby o zmianie okoliczności w rozumieniu art. 138 k.r.o. świadczy fakt, iż pozwana po orzeczeniu alimentów podjęła pracę.
Wskazana okoliczność pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wskazać należy, że zamiar podjęcia pracy przez pozwaną był uwzględniony jako element stanu faktycznego wyroku, w którym orzeczono obowiązek alimentacyjny. Trudno więc przyjąć, że jej realizacja stanowiła nową okoliczność w kontekście zastosowania art. 138 k.p.c. Jednocześnie, brak w przedmiotowej sprawie podstaw aby zakładać, że gdyby nie orzeczono rozwodu powódka nie podjęłaby wskazanego zatrudnienia. Przypomnieć należy, że w czasie trwania małżeństwa była osobą czynną zawodowo. Jego podjęcie skutkowałoby poprawą warunków utrzymania całej nadal funkcjonującej rodziny. Kolejny argument uzasadniający przyjęcie, że powyższa okoliczność nie może prowadzić do ustalenia zmiany okoliczności wynika natomiast z uznania, że powódka z właściwych i zasługujących na społeczną aprobatę decyzji (dążenie do finansowego usamodzielnienia się) nie może ponosić negatywnych konsekwencji prawnych polegających na pozbawieniu prawa korzystania z dochodów byłego małżonka wynikającego z istotnego pogorszenia jej sytuacji majątkowej w następstwie rozpadu małżeństwa. Przypomnieć raz jeszcze należy, że alimenty wynikające z art. 60 § 2 k.r.o. stanowią konsekwencję pogorszenia sytuacji życiowej małżonka niewinnego rozpadu pożycia. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 maja 1998 roku, III CKN 186/98, Legalis Nr 356468, przesłanką rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego małżonka ponoszącego wyłączną winę rozkładu pożycia jest ustalenie, że rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Obowiązek alimentacyjny małżonka ponoszącego wyłączną winę za rozkład pożycia nie zależy zatem od tego, czy małżonek niewinny cierpi niedostatek, a wystarczającą przesłanką do orzeczenia alimentów jest pogorszenie sytuacji materialnej wskutek orzeczenia rozwodu. Podejmując pracę pozwana z pewnością uniknęła stanu niedostatku, w jakim się znalazła po rozwodzie dysponując tylko zasiłkiem dla bezrobotnych wypłacanym na poziomie 1000 zł. Zasądzone na jej rzecz alimenty nie miały na celu pokrycia powstałego niedostatku a wiązały się z pogorszeniem sytuacji majątkowej.
Z tych też względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł w punkcie „1” sentencji.
O kosztach postępowania za obie instancje orzeczono natomiast na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 4 pkt 4 w zw. z § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).
Ponadto na podstawie art. 26 ust. 2 w zw. z art. 13 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 1125 ze zm.), orzeczono jak w punkcie „3” sentencji.
Paweł Hochman