Zupełny i trwały rozpad pożycia małżeńskiego – co naprawdę oznacza ta przesłanka rozwodowa?
W polskim prawie rozwód nie jest dostępny „na życzenie”. Zgodnie z art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, sąd może orzec rozwód tylko wtedy, gdy między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego. Co kryje się za tymi terminami i jak ocenia to sąd?
Czym jest pożycie małżeńskie?
Tradycyjnie przyjmuje się, że pożycie małżeńskie składa się z trzech elementów:
1. Więź emocjonalna – uczucia, przywiązanie, szacunek, troska.
2. Więź fizyczna – intymność, współżycie seksualne.
3. Więź gospodarcza – wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego, zamieszkiwanie, wzajemne wsparcie materialne.
Rozpad pożycia oznacza ustanie wszystkich tych więzi. Jeśli jeden z elementów jeszcze się utrzymuje – np. małżonkowie mieszkają razem z powodów ekonomicznych – sąd może uznać, że nie doszło do zupełnego rozpadu. Jeśli zaś istnieje szansa na ich odbudowanie – nie będzie mowy o trwałości rozpadu.
Zupełność i trwałość – jak rozumieją to sądy?
Sądy wymagają spełnienia obu przesłanek łącznie – rozkład musi być zupełny (wszystkie więzi wygasły) i trwały (brak widoków na poprawę relacji).
W praktyce sąd bada m.in.:
– czy małżonkowie ze sobą rozmawiają,
– czy sypiają razem,
– czy współdziałają w sprawach codziennych (zakupy, opieka nad dziećmi),
– czy są ze sobą tylko „na papierze”.
Ciekawostka: zdarza się, że małżonkowie mieszkają razem i prowadzą wspólne gospodarstwo – choć tylko „z rozsądku” – ale więzi uczuciowej i fizycznej już dawno nie ma. Sąd może wówczas uznać, że więź gospodarcza jest czysto formalna i rozkład pożycia faktycznie nastąpił.
Kiedy rozwód mimo wszystko nie będzie możliwy?
Nawet jeśli rozpad pożycia jest zupełny i trwały, sąd może oddalić pozew, jeżeli:
– rozwód byłby sprzeczny z dobrem wspólnych małoletnich dzieci,
– rozwód byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (np. ciężka choroba współmałżonka),
– rozwodu żąda wyłącznie małżonek winny rozkładu, a drugi się temu sprzeciwia (wyjątki są możliwe, np. długotrwały brak kontaktu).
Warto wiedzieć
W orzecznictwie funkcjonuje tzw. domniemanie trwałości rozkładu pożycia, jeśli małżonkowie żyją w rozłączeniu przez dłuższy czas (np. kilka lat), bez kontaktów fizycznych i emocjonalnych. Sąd może uznać, że odbudowa relacji jest wówczas iluzoryczna – ale zawsze bada każdą sprawę indywidualnie.
Podsumowanie
Zupełny i trwały rozkład pożycia to kluczowa przesłanka rozwodowa – nie wystarczy tylko konflikt czy długie kłótnie. Potrzebny jest pełny rozpad więzi łączących małżonków oraz brak realnych szans na ich odbudowę.
Jeśli zastanawiasz się, czy w Twoim przypadku przesłanki rozwodu zostały spełnione – warto skonsultować się z adwokatem. Ocena sytuacji wymaga spojrzenia nie tylko prawnego, ale też praktycznego i życiowego.