Czy obywatele powinni mieć rozwodowy wybór?
Inicjatywa wprowadzenia pozasądowego rozwodu, w sytuacji gdy małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci oraz gdy nie ma między nimi sporu, co do rozwiązania małżeństwa, jest ze wszech miar słuszna. Jednak decyzja o zgodnym rozwiązaniu małżeństwa bez orzekania o winie jest najczęściej tylko jednym z elementów porozumienia rozwodzących się małżonków. Porozumienie to dotyczy przede wszystkim uregulowania kwestii majątkowych – pisze Dariusz Celiński, notariusz w Tychach.
Zwykle pary decydują się na rozwód bez orzeczenia o winie, nie dlatego że żadne z nich nie jest winne rozkładu pożycia, albo że oboje w równym stopniu ponoszą winę. W większości przypadków jest to rezultat ustępstw w zakresie podziału majątku wspólnego, albo porozumienia w zakresie korzystania ze wspólnego mieszkania. Przy rozwodzie przed kierownikiem USC małżonkowie nie będą mogli jednocześnie uregulować kwestii majątkowych, a to zwykle warunkuje rozwód bez orzekania o winie. Sprawy majątkowe zgodnie mogą załatwić przed notariuszem, czy to równocześnie z rozwodem, zawierając umowę o podział majątku wspólnego, albo zawierając umowę o podział do korzystania (tzw. podział quoad usum) w zakresie korzystania ze wspólnego mieszkania. Notariusze są najbardziej przygotowani do udzielenia małżonkom wyczerpujących informacji, co do kwestii związanych ze skutkami rozwodu, nie tyko w sferze stanu cywilnego, ale również w sferze skutków majątkowych.
Nie ma konstytucyjnych przeciwwskazań
Nie ma żadnych konstytucyjnych przeciwwskazań dla pozasądowych rozwodów przed notariuszem. Z tego względu jak najbardziej uzasadnione jest przyjęcie alternatywnego rozwiązania małżeństwa przed kierownikiem USC albo przed notariuszem. Zainteresowani małżonkowie będą mieli wybór, czy wolą rozwieść się przed notariuszem i jednocześnie załatwić sprawy majątkowe, czy też wolą załatwić to w USC, a sprawy majątkowe załatwić u notariusza osobno. Argument, że w USC będzie taniej i dlatego strony wybiorą tę ścieżkę jest jak najbardziej chybiony. Aktualnie notariusze ekwiwalentnie do postępowania sądowego poświadczają dziedziczenie, sporządzając akty poświadczenia dziedziczenia. Teoretycznie opłaty sądowe są niższe, jednak większość poświadczeń dziedziczenia dokonują notariusze. W 2023 roku notariusze sporządzili 164 011 aktów poświadczenia dziedziczenia (APD) wobec 110 999 sądowych stwierdzeń nabycia spadku. W 2024 było to odpowiednio 169 240 APD wobec 106 278 postanowień sądowych. Zaznaczyć przy tym należy, że do sądu trafiają sprawy, gdzie wydanie APD jest z mocy przepisów wyłączone z uwagi na formę testamentu, zgon spadkodawcy przed 1 lipca 1982 roku, czy spór między zainteresowanymi. Zapewne gdyby tego rodzaju sprawy wykluczyć, statystyka powyższa wypadłaby jeszcze bardziej na korzyść notariuszy. Nie zawsze zatem koszty decydują, na jaki wariant decydują się zainteresowani.
Poza tym to przecież nie notariusze decydują o wysokości wynagrodzenia za dokonywane czynności notarialne, ale minister sprawiedliwości na mocy przepisów rozporządzenia określającego maksymalne stawki taksy notarialnej.
Środowisko notarialne zgłosiło gotowość przyjęcia nowych obowiązków w tym zakresie. Notarialne rozwody znane są wielu porządkach prawnych krajów Unii Europejskiej.
Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/dariusz-celinski-czy-obywatele-powinni-miec-rozwodowy-wybor,533206.html